Mogą się też przekonać, jak ważne jest widzenie w dziecku człowieka, który ma prawo wzrastać w swoim tempie i otrzymywać to, co jest mu najbardziej potrzebne. Notka o książce: Ewa Radanowicz „W szkole wcale nie chodzi o szkołę” ISBN 978-83-956096-5-7 Wydawnictwo Sensor, 2020. Więcej tutaj Notka o autorze: Marcin Polak jest Tłumaczenia w kontekście hasła "o co chodzi w życiu" z polskiego na angielski od Reverso Context: Mój przyszły powie ci, o co chodzi w życiu. Zamiast pytać o to, co jest sensem życia, lepiej wsłuchać się w pytania, jakie ma do nas konkretna sytuacja. – Życie jest warte tego, żeby żyć również wtedy, gdy nie jesteśmy szczęśliwi lub cierpimy – mówi austriacki profesor Alfried Längle, autor książki „Żyć z sensem”. W książce „Żyć z sensem” pisze pan Transkrypcja podcastu – O co chodzi w sprzedaży? Dzisiaj przedstawię Ci moją własną definicję sprzedaży, czym ona dla mnie jest. Powiem również o dwóch najpopularniejszych drogach, jakimi można dotrzeć do klientów, a także jak poukładać sprzedaż i zaplanować konkretne aktywności, by uzyskać jak najlepszy wynik dla Ciebie, jako handlowca, czy Twojego działu. [Refren 1] / O to chodzi w życiu, o to chodzi w życiu / O to chodzi w życiu, o to chodzi w życiu / O to chodzi w życiu, o to chodzi w życiu / [Refren 2 menyiasati posisi rumah lebih rendah dari jalan. Problem w tym, że chyba jeszcze nie czujesz, jakie jest Twoje powołanie, jaką drogę życiową wybierasz. Bo różne drogi prowadzą do Boga- proste, krzywe, dookolne i nie można powiedzieć, że jedna jest dobra, a druga zła. Mamy różne charyzmaty, więc ktoś będzie się dobrze czuł oddając wiele innym, a ktoś wcale tego nie musi robić. Problem w tym, by rozpoznać swoją drogę. Z listu wynika, że się miotasz i nie wiesz. Nie zostaje Ci nic innego, jak obserwować ludzi, analizować ich zachowanie, czytać o różnych osobach wielkiego ducha, pomyśleć, czy to może coś dla Ciebie, czy raczej nie. Spójrz na 3 kolejnych papieży, a wszyscy byli, są wybitni, chociaż każdy inny. Jan Paweł II wykorzystał swój niezwykły talent aktorski, medialny, sportowy- by wprowadzić nowy styl papiestwa- człowieka podróżującego i przemawiającego do tłumów. Ile było krytyki, że pielgrzymki kosztują, że np. jego wyjazdy na narty kosztują, jego pływalnia kosztuje. A on się śmiał, twierdził, że tego potrzebuje, by mieć siły psychiczne i fizyczne. Benedykt XVI to droga naukowca, człowieka cichego, bardzo mądrego. Jego wielki dorobek dopiero teraz zgłębiają i dziwią się, jaki mądry. Franciszek, który zajmuje się sprawami prostymi, ciągle krytykuje plotki, obmowę, nie chce mieszkania w pałacu, odrzucił tradycyjne stroje, jest bardzo radykalny i jeszcze wiele razy zadziwi, wskazuje nam nową drogę współczesnego chrześcijanina. Najgorsze co może być, to wybrać coś i potem użalać sie nad sobą, wpadając jednocześnie w pychę. Przeczytałam uwagi znanej osoby należącej do Odnowy w Duchu Świętym. Przyznała, że nie potrafi pościć. Bo gdy pości, to przez cały dzień tylko o tym myśli, tylko na tym się skupia, zaczyna się niebezpiecznie zachwycać sobą, swoją ofiarą. Mamy prawo do przyjemności, tylko samo pojęcie brzmi dla różnie dla różnych osób. Dla jednych post jest sprawą oczywistą, tak służą ludziom, ale są też inni, którzy mogą korzystać pełnymi garściami z życia i w zupełnie inny sposób głosić Dobrą Nowinę. Jedni i drudzy nie widzą w tym nic nadzwyczajnego. Niektóre opowieści biblijne nie są ze sobą sprzeczne, tylko pokazują różnorodność dróg, którymi można iść do Boga. Ty stoisz teraz na progu gniazda rodzinnego i niespokojnie wyszukujesz swojej drogi. Twoje wątpliwości dowodzą, że jesteś fantastyczną osobą. Zadaj pytanie: korepetycje@ Podcast – Słuchaj na SoundCloud lub iTunes: O co chodzi w życiu ? Hej. Co w życiu jest najważniejsze? Kogo zapytasz każdy będzie miał inną teorię. Ksiądz powie ci co innego, zbawienie duszy, zbawienie ciała, biznesmen powie ci tworzenie produktu, rozwijanie się, sportowiec mistrzostwo świata albo olimpiada, każdy ma jakieś tam swoje podejście. Ja mam bardzo proste podejście po co my żyjemy. My żyjemy dla wspomnień, my żyjemy dla tego co w słowach piosenki może usłyszałeś, bo w życiu piękne są tylko chwile. Więc dla mnie w tym momencie jest to kwestia kolekcjonowania wspomnień, po to, żeby je mieć jak najfajniejsze. Wiadomo w życiu są i fajne wspomnienia i niefajne, więc jest to też kwestia umiejętności wyeliminowania tych wspomnień, które są w jakiś sposób ograniczające. To jest po prostu technika, to jest sposób. Podejrzewam, że już o tym mówiłem, a jak nie to opowiem jeszcze kiedyś. Wiem, że wiele osób podchodzi do życia w ten sposób, żeby po prostu doświadczać. Ja patrzę na to pod kątem wspomnień. I nawet to, że te filmiki kręcę to jest to dla mnie też kwestia wspomnień z tego względu, że ja popatrzę na to co było rok temu, co było dwa lata temu, gdzie ja byłem i to też jak oglądam jakieś mi tam wspomnienia nasuwa. Teraz jadę z Wrocławia, wczoraj miałem wykład przedostatni dla ciebie też we Wrocławiu, dzisiaj wieczorem będzie w Katowicach, wieczorem, bo u mnie jest teraz godzina, która to jest godzina, 10, 11 więc jak to opublikuję to już będzie wieczór. Co do tych wspomnień. Za chwilkę zobaczysz zestawienie od początku kanału, po chwilce pokazane te miejsca, gdzie byłem, to przy okazji ty też zobaczysz. Wiem, że może nie obejrzałeś wszystkich filmików a warto, bo w każdym filmiku, mówię o czymś innym, staram się nie powtarzać tych tematów, więc jak z czymś masz problem, to naprawdę warto tam pogrzebać wstecz i sobie to obejrzeć. Swoją drogą na iTunsie są podcasty, czyli te wszystkie rzeczy, które ja do tej pory, to co było nagrywane na wideo to wszystko jest przerobione tak, że można w formie mp3 sobie odsłuchać. Więc nie musisz patrzeć, możesz sobie wejść na podcasty, wpisać i po prostu sobie posłuchać, tam zawsze coś fajnego się znajdzie. Widzisz nawet jedzie się samochodem, jedzie się pociągiem, stoisz w kolejce, nudzisz się, nawet nie musisz mnie słuchać, ale zamiast zajmować się niczym, ja uważam, że warto sobie właśnie posłuchać rzeczy, które ciebie interesują, które ty uważasz, że wpłyną na twój rozwój. Co do konkursów dwóch, które ogłosiłem we wtorek wtedy, kiedy dokładnie mi wybiło 100,000 subskrybentów, to też wróć do tego jak nie oglądałeś, bo tam cenne nagrody są, ale posłuchałem kilku sugestii, które daliście mi odnośnie tego jak zdobyć konkretne kolejne 100,000 subskrybentów i podoba mi się pomysł na przykład taki, żeby kręcić filmiki tylko o samochodach, którymi jeżdżę i tak będę robił. Najpierw pokaże moje samochody, konkretnie moje prywatne, potem klubowe, a potem może jeszcze inne. Także być może w sobotę będę kręcił, w sobotę pokażę ten filmik, którym teraz jadę. Dokładnie, kiedy do ciebie mówię wybiło mi 500 kilometrów przebiegu tym samochodem, więc muszę nim jeszcze jeździć grzecznie, ale do niedzieli już 1000 kilometrów będzie zrobione, więc będę mógł powiedzieć o jego plusach i minusach. Tak, bo GTR ma też minusy. I cóż w takim wypadku do niedzieli, porozmawiamy sobie o GTR, we wtorki będę mówił o biznesach, prowadzeniu biznesu, chociaż mam taką nową ideę, ale to jeszcze zobaczymy, muszę to dokładnie przemyśleć, będą fontanny i fajerwerki, a póki co zobacz co się działo do tej pory. I dzięki za subskrypcje, oczywiście to już teraz mnie też nauczyliście, jak podoba ci się to co robię prześlij ten filmik innym, niech zobaczą, może ktoś skorzysta, może się czegoś nauczy. I oczywiście warto subskrybować, skoro 100,000 filmów, to warto w tym momencie dać lajka, zobaczymy, czy uzbieramy 100,000 lajków pod tym filmikiem. Dobra. Hej. 48-letni Robbie Williams postanowił ujawnić nieznane dotąd fakty ze swojego życia i nakręcić o sobie film dokumentalny. Pierwsza tego typu produkcja powstała dokładnie dwie dekady temu – w 2002 roku Brian Hill wyreżyserował „Nobody Someday”, w którym zabrał widzów za kulisy europejskiej trasy koncertowej piosenkarza. Prócz gwiazdora przed kamerą wypowiedzieli się także muzycy z jego zespołu, ochroniarze i menadżer. Obraz wywołał mieszane uczucia i takie też recenzje.„Nie sposób nie czuć się lekko zmanipulowanym, gdy nastrój Williamsa nagle diametralnie się zmienia – od iście samobójczego do ekstatycznego. Czy opowiada prawdę, czy tylko gra? Czasem ma się wrażenie, że on sam nie ma pewności. Nagrania z koncertów dostarczają jednak mnóstwa rozrywki, bo Williams jest doskonałym wykonawcą” – pisał William Thomas na łamach magazynu „Empire”.Brytyjski piosenkarz po 20 latach postanowił znów opowiedzieć przed kamerą historię swojego burzliwego życia i imponującej, trwającej przeszło cztery dekady kariery. Jak w rozmowie z „The Sun” ujawniła osoba z bliskiego otoczenia muzyka, prace nad nadchodzącym dokumentem ruszyły kilka miesięcy temu. Za realizację odpowiadają ponoć filmowcy, którzy w 2019 roku stworzyli obraz „Liam Gallagher: Tak było”. Traktował on o muzyku, z którym Williams był od lat skonfliktowany.„Robbie jest jednym z najbardziej rozrywkowych ludzi w branży muzycznej, a jego dokument będzie w równym stopniu zabawny i szczery. Wiele razy przeszedł przez piekło i walczył ze swoimi demonami. Ale osiągnął też ogromny sukces, założył rodzinę i zebrał mnóstwo anegdot o celebrytach, więc będzie o czym opowiadać w filmie” – zdradziło źródło karierę zaczynał od występowania z cieszącym się ogromną popularnością boysbandem Take That, który powstał w 1990 roku. Na przestrzeni lat doświadczał wielu wzlotów i upadków. Zdobyta w bardzo młodym wieku sława popchnęła go w sidła nałogu – artysta przez długi czas zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Po rozpadzie grupy Take That Williams rozpoczął karierę solową i wydał jak dotąd 12 albumów studyjnych, spośród których połowa trafiła do zestawienia najlepiej sprzedających się płyt wszech krążek gwiazdora zatytułowany „XXV” ukaże się 9 września. O artyście powstaje obecnie nie tylko film dokumentalny, ale także fabularny. W Australii trwają właśnie zdjęcia do obrazu „Better Man”, który ma prześledzić drogę Williamsa do sławy. Za reżyserię odpowiada Michael Gracey, twórca nominowanego do Złotych Globów „Króla rozrywki”. Data premiery filmowej biografii muzyka nie została jeszcze ujawniona. (PAP Life) A co powoduje, że się nawet nad tym nie zastanawiasz? Czy to w ogóle nie jest dla Ciebie ważne? Chyba jednak jest ważne, żeby mieć świadomość tego o co mi chodzi w moim życiu? Po co? A chociażby po to żeby znaleźć czas na to, co jest dla mnie ważne. Np. rezygnując z tego, co naprawdę nie jest ważne. Często (zawsze?) jest tak, że wolnego czasu nie masz. Więc, jeśli na coś (ważnego) masz znaleźć czas to oznacza, że z czegoś (mniej ważnego) trzeba zrezygnować. Ale żeby takich świadomych wyborów dokonywać: trzeba wiedzieć, co jest dla Ciebie naprawdę ważne. Jeśli nadal nie widzisz sensu w zastanawianiu się o co mi chodzi w moim życiu to szanuję Twój wybór. Pozostawiam Cię z jednym pytaniem: kto (lub co) steruje Twoim życiem? Bo chyba nie Ty, skoro nie wiesz, co jest dla Ciebie ważne (i nie masz zamiaru się nad tym zastanowić). Uwaga. Nie zajmujemy się tutaj dyskusją na temat tego jak trudno taką zmianę (więcej czasu na rzeczy ważne) wdrożyć w praktyce. Najpierw potrzebna jest decyzja: chcę zmiany. O to jak tę decyzję wdrożyć, będziemy się martwić później:) Wiesz doskonale o co chodzi w życiu? Znam osoby, które tak myślą. I głośno swoje oczekiwanie nazywają: chcę być szczęśliwy. Szczerze takim osobom gratuluję! Przyznanie sobie prawa do szczęścia to duże osiągnięcie (nie każdy sobie takie prawo daje). Z mojego doświadczenia wynika, że (na tym poziomie ogólności) jest to najczęstsza deklaracja. Różnice pojawiają się, gdy chcemy dotrzeć do sedna: co spowoduje, że będziesz szczęśliwy? Dygresja Są też osoby, które uważają, że bycie szczęśliwym jest niemożliwe (przynajmniej na tym świecie). Najczęściej jest to powiązane z ich (ograniczającym) przekonaniem, że one (te osoby) na szczęście nie zasługują. Jeśli jesteś jedną z takich osób, zadaj sobie kilka pytań: Czy w historii świata nie było nikogo kto był szczęśliwy? A jeśli ktoś taki był: jak to się stało, że ten ktoś był szczęśliwy? Jeśli ten ktoś był szczęśliwy tylko przez jakiś czas: co powoduje, że ja nie widzę możliwości bycia szczęśliwym nawet przez jakiś czas? A więc chodzi Ci o szczęście? Zanim będziesz czytać dalej odpowiedz sobie na pytanie: co dla Ciebie znaczy w praktyce być szczęśliwym? Zapisz sobie odpowiedź. Odpowiedzi, które ja dotąd słyszałem mógłbym podzielić na dwie kategorie: a) żyć zgodnie ze swoimi wartościami Tym osobom zadaję pytania uzupełniające. Czy rzeczywiście wiesz jakimi wartościami się (naprawdę) kierujesz? Nie: jakie głosisz, jakimi chciałbyś się kierować. Ale: jakie stosujesz w praktyce, w codziennym życiu. Jak upewniasz się, że każda Twoja decyzja jest z nimi zgodna? Jeśli temat wartości głoszonych i realizowanych Cię interesuje, zajrzyj do tekstu: Odkrywanie prawdy o sobie. b) dostarczać sobie coraz więcej przyjemności. Czasem (choć nie zawsze) to drugie wynika z tego pierwszego. I tu wprowadzam swoje rozróżnienie pojęć: dla mnie szczęście to jednak coś innego, znacznie większego niż nawet duża dawka przyjemności. Osobom, które definiują szczęście poprzez osiąganie kolejnych celów, zdobywanie kolejnych szczytów, gromadzenie kolejnych tytułów, czy certyfikatów, zgromadzenie odpowiednio dużej ilości pieniędzy, seks z jak największą liczbą partnerów, zdobycie sławy, itp. zadaję pytania: Ile znasz osób, które, podążając za takim celem jak Twój, są szczęśliwe? Ilu znasz szczęśliwych bogaczy? Szczęśliwych sławnych aktorów? Ilu szczęśliwych noblistów? Szczęśliwych pożeraczy damskich serc? O co chodzi w życiu? Definicje szczęścia Posłuchaj Eckharta Tolle: Film jest zatytułowany Najpotężniejszy Dokument o Duchowości i Szczęściu. To mnie, w pierwszym odruchu, odrzuciło. W dodatku trwa prawie 100 minut. Ale się przełamałem. I nie żałuję. Aha, w decyzji, aby to jednak obejrzeć:) mnie pomogło wcześniejsze obejrzenie filmiku: Nie narzekaj, to nic osobistego (tylko 14 minut). zapytał(a) o 00:29 O co tak naprawdę chodzi w życiu? jw To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 00:34: Wg Arystotelesa o szczęście, tylko skubany nie mówi do końca czym to szczęście jest. Niby tym, do czego dążymy dla tego samego, a nie celem osiągnięcia czegoś jak ktoś pracuje, żeby mieć pieniądze, to ta praca nie jest dla niego szczęściem, ale jak ktoś pracuje, bo lubi to robić, to wtedy ktoś ma pieniądze, bo lubi kupować różne rzeczy, to pieniądze mu szczęścia nie dają, tylko ewentualnie dopiero kupione rzeczy (ale nie musi tak być), ale jak ktoś cieszy się z samego faktu posiadania pieniędzy, to może i osiągnął drugiej strony jest też Hegezjasz, który za cel życia uznał przyjemność. Ale uznał też, że przyjemność jest nietrwała i subiektywna. Więc wymyślił sobie, że w takim razie celem życia jest to, żeby nie być smutnym. A śmierć uwalnia od smutku. I głosił, że trzeba się zabić, bo to fajne. Ptolemeusz I kazał mu się zamknąć xD Odpowiedzi Aby przeżyć je godnie, cieszyć się chwilami :) Rodzimy się z durnym przeświadczeniem, że po coś. By czynić dobro i pomagać. Wmawia Nam się, że pan Bóg Nas kocha i rozkazuje Nam się kochać to zawarł GrubSon - Rodzimy się, by żyć, żyjemy by wielkie scenariusze rodem z filmów,Ot, wepchnięci do kręcącego się szamba o nazwie świat i traktowani jak zabawki, obserwowani "kto przetrwa" i będący stawką zakładów. Arton odpowiedział(a) o 00:48 O nic, nie należy iść jakimś schematem ustanowionym przez kogoś, tylko wybranym przez siebie. Należy żyć tak, jak nam odpowiada. DZIEWCZYNO! W ŻYCIU CHODZI O TO ŻEBY ŻYĆ XDDD. ŻEBY SIĘ UCZYĆ, NO NIESTETY ALE BEZ NAUKI TAKA PRAWDA ŻE BYLIBYŚMY NIKIM :( I BYŚMY NIC NIE WIEDZIELI :( I JAKBY NIE BYŁO SZKOŁY NIE POZNAŁABYM CIEBIE. XDI W ŻYCIU CHODZI O TO ŻEBY POZNAWAĆ INNE TRADYCJE, OBYCZAJE I KULTURĘ INNĄ NIŻ TWOJA PODRÓŻOWAĆ I OGLĄDAĆ JAKIE PIĘKNE RZECZY NASZ PAN BÓG STWORZYŁ < 33333 BO ŚWIAT BYŁBY LEPSZY.. GDYBY NIE ROSJA :) JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ, A MICHAŁ NIE WIE CO STRACIŁ ŻAL;/ :)GŁOWA DO GÓRY. KEEP CALM AND DANCE STOLEN DANCE. blocked odpowiedział(a) o 05:02 O to, żeby je w pełni przeżywać, w każdym jego aspekcie. O to chodzi w życiu. EKSPERTpiotrżar odpowiedział(a) o 13:49 Salomon ujął to w następujący sposób:"Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą" (KAZNODZIEI 12:13,14) By obierać sobie cele i do nich dążyć. W życiu też (według mnie) nie można myśleć o pozbawieniu się życia... swego. To raczej nie cel, to pokusa, ale właśnie chodzi o to, by żyć godnie i godnie umrzeć. EKSPERTTámerlein. odpowiedział(a) o 15:33 Jak to śpiewa Lana Del Rey - Urodziliśmy się, by umrzeć. blocked odpowiedział(a) o 12:56 Według mnie tylko o to. Jedynym problemem może być tylko niewiedza, jak to osiągnąć lub niechęć do tego. Ale jak tylko się chce i wie jak, to drzwi stoją otworem :) blocked odpowiedział(a) o 12:30 Ludzie są idiotami. Całe życie szukają sensu życia, które przemija im przed oczami. Przed śmiercią zastanawiają się jak to tak szybko minęło. Ale Ci, którzy tak robią, wcale nie żyją. Funkcjonują, oddychają, jedzą, komunikują się,doszukują się prawdy o człowieku. Jednak nie korzystają z tego daru życia. Nie rozumiem też tych, którzy odmawiają sobie przyjemności. Jak to się mówi ''raz się żyje''. No i po co patrzeć w przeszłość, zastanawiać się co będzie. Życie jest chwilą, która szybko przemija, sprawmy żeby dominowały w nim dobre i szczęśliwe chwile. Dla mnie w życiu chodzi jedynie o szczęście i spokój. Tyle. Życie jest szczęściem. Każdy je ma, ale nie każdy potrafi z niego korzystać. Niestety. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

o co chodzi w życiu