@profMarekBelka I mówi to członek partii która przegrała i namawia wrrogów Polski do pomocy aby móc wrócić do władzy i nadal kraść?
Michał Kamiński komentarz, kury wam szczać prowadzać, 10.10.2023@MichalKaminskiOficjalny_____Więcej:FACEBOOK: https://www.facebook.com/kaminsk
Wystarczyłoby przytoczyć słynne „wam kury szczać prowadzać”, żeby w TVN, TVP, Gazecie Polskiej i Gazecie Wyborczej naczelnik stał się „hejterem, który sam siebie wyklucza z debaty publicznej”.
No nie, to też was przerasta. To co zrobicie prócz pyskowania w domu, wyzywania od lewaków w necie? Nic, czasem się sami posracie z podniecenia, bo w waszym mniemaniu wam wyszło, dobry podobno komentarzPiłsudski którego nie cierpię a dla wielu z was autorytet dawno powiedział: wam kury szczać prowadzać czy coś w tym stylu.
W minionym tygodniu stajnie Adrianna w Adamowie Starym odwiedził Józef Piłsudski. Były Naczelnik Państwa Polskiego przybył w poszukiwaniu swojej
menyiasati posisi rumah lebih rendah dari jalan. Magdalena Ogórek była gościem programu TVP Info. Mocno zgorszona ostatnim wystąpieniem Szymona Hołowni zostawiła swój komentarz na antenie. — To jest poziom takiego pajacowania, że ja nawet nie wiem, jak zacząć się śmiać — stwierdziła Magdalena Ogórek. — My to zrobimy. Jestem o tym przekonany. Wybaczcie, dzisiaj łzy cisną mi się do oczu, kiedy patrzę, co oni zrobili z kimś mi bliskim — mówił Szymon Hołownia na ostatnim udostępnionym wideo. W dalszej części swojej wypowiedzi nie zachwycił ani kulturą osobistą ani inteligencją. — Jak można tak sprostytuować rzeczy, które są dla mnie Polaka najświętsze? Jak można je przerobić na „pulpety gowinizmu„? Jak można przerobić je na ten ponury spektakl, który dzisiaj dzieje się w polskim Sejmie? Jak można? — pytał z przejęciem Hołownia. Po chwili dodał: — Wiecie, gdybym ja był dzisiaj prezydentem to nie siedziałbym na tej galerii. Niechby przyszła straż marszałkowska, ale ja bym na nich krzyczał. I wiecie co bym do nich krzyczał? To, co krzyczał swego czasu marszałek Piłsudski do rządu w 1918 roku: „Wam kury szczać, prowadzać, a nie politykę robić”. Ręce precz od mojej Polski i od tego, co jest moim dziedzictwem — kontynuował katolicki publicysta. Wypowiedź kandydata na prezydenta zbulwersowała i zniesmaczyła Magdalenę Ogórek. — To jest tragiczne — krótko skwitowała prezenterka telewizyjna i była kandydatka na prezydenta z ramienia SLD. — Ten człowiek naprawdę uwierzył, że może być kandydatem na prezydenta, zabrali mu połowę IQ, czyli Prokopa… To się kompletnie niczego nie trzyma. Co to są „pulpety gowinizmu„? — mówiła zszokowana Ogórek. — On się ma za intelektualistę ten człowiek? Od razu widać, ja szanuję wszystkich…wiesz, człowiek, który chce być kandydatem na prezydenta to wyższe wykształcenie powinien mieć — skwitowała dziennikarka. #Wtylewizji | #Hołownia: Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić. Ręce precz od mojej Polski i od tego, co jest moim dziedzictwem.@ogorekmagda: To jest poziom takiego pajacowania, że nawet nie wiem, jak zacząć się śmiać. To jest tragiczne. — TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) April 7, 2020 źródło: (Visited 3 826 times, 1 visits today) Post Views: 3 278
Momencik, trwa przetwarzanie danych 1 września 2015 o 16:42 przez kyd Skomentuj (18) Do ulubionych "I oto mamy państwo, w którym krzyże i księża są wszędzie, a razem z nimi: oszustwo, złodziejstwo sankcjonowane przez prawo, bieda, alkoholizm, bezdomność, bezduszność i politycy jedzący z rąk kleru Klauzula sumienia, cynizm, cwaniactwo i ostatecznie brak tożsamości narodowej. Czy Kościół wie co to bieda? Nie, bo ustawił się tak, że pracują na niego wierni" Komentarze Ukryj komentarze
"Super Express": - Panie Marszałku! Czemu zawdzięczamy tę niespodziewaną wizytę? I czemuż z taką srogą miną Pan Marszałek ku nam spogląda? Józef Piłsudski: - Gdy dookoła nas wre wszędzie kłótnia i zawiść partyjna, gdy dygoce i rozpala się niechęć dzielnicowa, trudno, by żołnierz był spokojny. - To prawda, Panie Marszałku, Polacy wciąż skaczą sobie do gardeł. Ale ostatni rok był trudny. Kryzys, tragiczne klęski, katastrofy. - Z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych. - Zawiedliśmy Pana, Panie Marszałku? - Naród wspaniały, tylko ludzie k...wy. Patrz też: Prof. Antoni Dudek: Piłsudski, tak jak Kaczyński, budził emocje - Co najbardziej się Panu Marszałkowi nie podoba w tej Polsce, którą Pan Marszałek widzi z okien naszej redakcji? - Myślałem, że wraz z odrodzeniem Polski materialnym i duchowym, Polska odradzać się zacznie, że wyzbywać się zacznie tchórzostwa i wyzwalać się zacznie od pracy agentur, że przestanie pracę dla obcych uważać za najrozumniejszą pracę dla Polski. - Co źle robimy? - Podczas kryzysów, powtarzam, strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym. - Naród ufa wytycznym Pańskiego Ducha, Panie Marszałku. Ale co Pan powie naszej klasie politycznej? - ... - Panie Marszałku, dlaczego Pan się tak zasępił i milczy? Nie ma Pan im nic do powiedzenia? - Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić. Przeczytaj koniecznie: Jadwiga Jagoda Piłsudska oddała hołd swojemu ojcu - Panie Marszałku! Pan Marszałek mówi to o ludziach, którzy nie podczas nocnych rozmów Polaków, lecz publicznie deliberują o Ojczyźnie. - Publiczne szmaty. - Nie podoba się Panu Marszałkowi współczesny Sejm? - Pierdel, serdel, burdel. - Dlaczego aż tak?! - Ryzykanctwa lewicy i prawicy są w równowadze u nas, czego dowodzi ta słaba większość, wskutek której uchwala się ustawy. - Może potrzebujemy więc nowych ludzi i nowej partii. Tylko jaki miałby być jej program? - Najprostszy z możliwych. Bić k...wy i złodziei, mości hrabio. - Jaka to strategia wciąż tych samych ludzi trzyma u władzy? Jak to się więc dzieje, Panie Marszałku, że wciąż wierzymy w toczone gościńcem obietnic okrągłe słowa - a tak puste w środku? - Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to, jak się to odbija w mózgu słuchającego. - No tak, czyli PR. A jak Pan Marszałek ocenia szansę zmian tego, co złe jest w naszej Ojczyźnie? - Polityka nie jest matematyką. Obliczyć i przewidzieć wszystkiego niepodobna. Ale dopóki społeczeństwo jest bierne, spodziewa się wszystkiego od wypadków, od innych, tylko nie od siebie - nic nie nastąpi. - Panie Marszałku, nie oszukujmy się jednak - w odróżnieniu od tych pokoleń Polaków, które już odeszły w zaświaty, obecne pokolenie cieszy się przynajmniej krajem o zabezpieczonych granicach i dobrych perspektywach rozwoju w ramach Europy zjednoczonej w Unię. - Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska. - Ale mamy przynajmniej ten komfort, że związaliśmy się trwale z Zachodem. W potrzebie nas nie zostawią! - Zachód jest parszywieńki. - Panie Marszałku, a jak mamy ważyć racje w naszym dzisiejszym geopolitycznym położeniu, gdy więcej mamy przyjaciół niż wrogów i gdy z innymi narodami budujemy wspólnotę narodów? - Racja jest jak dupa, każdy ma swoją. - Nie jesteśmy potęgą. Porządek wymaga tego, żeby znać swoje miejsce w szeregu. - Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi. - Pan Marszałek przybył do nas z przeszłości. Nie chcę być niegrzeczny, ale czy ona współczesnym jest do czegokolwiek potrzebna? - Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości. - Pamięć o tym, co było, ma stanowić o tym, co jest? - Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem - staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium.
Niezależnie od oceny działań Piłsudskiego, szczególnie po 1926 r. kiedy dokonał przewrotu majowego, należy uznać jego cechy osobowości jako wyjątkowe. Udało mu się zorganizować organizację podziemną jednoczącą działaczy trzech zaborów, kierował odbudową państwa polskiego, przeprowadził konieczne reformy i odparł atak olbrzymiej Armii Czerwonej ratując byt nie tylko Polski, ale i Europy. Świetnie wykształcony samouk, oczytany miłośnik poezji, dawał wyraz swym umiejętnościom przy licznych występach publicznych. Do pamięci przeszły nie tylko błyskotliwe bon moty, ale i dłuższe wypowiedzi. Oto subiektywny wybór zdaniem redakcji najciekawszych: "Wytworzyłem całe mnóstwo pięknych słówek i określeń, które po mojej śmierci zostaną, a które naród polski stawiają w rzędzie idiotów."przemówienie na zjeździe legionistów w Kaliszu, 7 sierpnia 1927 "Z daleka bolszewizm przedstawia dla biednych i uciśnionych nadzieję lepszego jutra, (…) z bliska jednak okazuje się zaprzeczeniem idei socjalistycznej." w wywiadzie dla dziennika „Journal de Genève”, opubl. 31 maja 1919. "Wy tej Polski nie utrzymacie. Ta burza, która nadciąga, jest zbyt wielka. Obecna Polska zdolna jest do życia tylko w jakimś wyjątkowym, złotym okresie dziejów (…) ja przegrałem swoje życie. Nie udało mi się powołać do życia dużego związku federacyjnego, z którym świat musiałby się liczyć."w 1925 w rozmowie z płk. Januszem Głuchowskim. "Wiem, że wielu Polaków nie podziela mego zdania. Przypisują oni „niedomogowi mózgu i serca” niechęć niektórych naszych sąsiadów do zostania Polakami. (…) Takim językiem przemawiali Rosjanie i Niemcy. Oni również przypisywali owemu niedomogowi mózgu i serca wstręt Polaków do Rosji lub Niemiec. (…) Wola krajów przez nas okupowanych, jest dla mnie jedynym czynnikiem decydującym. Za nic w świecie nie chciałbym, żeby Polska posiadała wielkie przestrzenie, zamieszkane przez ludność wrogo usposobioną. Historia dowiodła nam, że na długą metę te niejednolite skupienia ludności są niebezpieczne. (…) Przyniesienie wolności ludom z nami sąsiadującymi będzie chlubą mego życia, jako męża stanu i żołnierza. Znam więzy historyczne, które je z nami łączą, wiem, że więzy te zacieśniały się nieraz po rozbiorze Polski. Oswabadzając tych uciśnionych, chcę tym samym zatrzeć ostatnie ślady rozbioru. Przywiązać ich do Polski przemocą – nigdy w życiu! Byłoby to odpowiadać nowymi gwałtami na gwałty popełnione w przeszłości."w wywiadzie dla „Echo de Paris” o swojej polityce w stosunku do Litwy, połowa lutego 1920. „Panie Prezydencie Rzeczypospolitej!Czuję się niezwykle szczęśliwym, że pierwszy w Polsce mam wysoki zaszczyt podejmowania w moim jeszcze domu i w otoczeniu mojej rodziny pierwszego obywatela Rzeczypospolitej Prezydencie, jako jedyny oficer polski służby czynnej, który dotąd nigdy przed nikim nie stawał na baczność, staję oto na baczność przed Polską, którą Ty reprezentujesz, wznosząc toast: Pierwszy Prezydent Rzeczypospolitej niech żyje!.”toast Piłsudskiego na cześć Narutowicza zamieszczony w Monitorze Polskim z 15 grudnia 1922 r. "Ja was przepraszam, panowie. Ja was bardzo przepraszam, tak nie miało być."do ukraińskich oficerów po traktacie ryskim (1921). "Bramy przepastne śmierci dla niektórych ludzi nie istnieją. Świadczą o prawdzie wielkości takiej, że prawa wielkości są inne, niż prawa małości. (…) W imieniu Rządu Rzeczypospolitej polecam panom odnieść trumnę Juliusza Słowackiego do krypty królewskiej, bo królom był równy."przemówienie podczas ceremonii złożenia trumny z prochami Słowackiego na Wawelu "Był cień, który biegł koło mnie – to wyprzedzał mnie, to zostawał w tyle. Cieniów takich było mnóstwo, cienie te otaczały mnie zawsze, cienie nieodstępne, chodzące krok w krok, śledzące mnie i przedrzeźniające. Czy na polu bitew, czy w spokojnej pracy w Belwederze, czy w pieszczotach dziecka – cień ten nieodstępny koło mnie ścigał mnie i prześladował. Zapluty, potworny karzeł na krzywych nóżkach, wypluwający swą brudną duszę, opluwający mnie zewsząd, nieszczędzący mi niczego, co szczędzić trzeba – rodziny, stosunków, bliskich mi ludzi, śledzący moje kroki, robiący małpie grymasy, przekształcający każdą myśl odwrotnie; ten potworny karzeł pełzał za mną jak nieodłączny druh, ubrany w chorągiewki różnych typów i kolorów – to obcego, to swego państwa, krzyczący frazesy, wykrzywiający potworną gębę, wymyślający jakieś niesłychane historie; ten karzeł był moim nieodstępnym druhem, nieodstępnym towarzyszem doli i niedoli, szczęścia i nie-szczęścia, zwycięstwa i klęski. (…) Ta szajka, ta banda, która czepiała się mego honoru, tu zechciała szukać krwi. Prezydent nasz zamordowany został po burdach ulicznych obniżających wartości pracy reprezentacyjnej, przez tych samych ludzi, którzy ongiś w stosunku do pierwszego reprezentanta, wolnym aktem wybranego, tyle brudu, tyle potwornej, niskiej nienawiści wykazali. Teraz spełnili zbrodnię." Nie szablą, lecz piórem. Batalie publicystyczne II Rzeczypospolitej, red. Daria Nałęcz, wyd. IBL PAN, Warszawa 1993 "Jednym z przekleństw naszego życia, jednym z przekleństw naszego budownictwa państwowego jest to, żeśmy się podzielili na kilka rodzajów Polaków, że mówimy jednym polskim językiem, a inaczej nawet słowa polskie rozumiemy, żeśmy wychowali wśród siebie Polaków różnych gatunków, Polaków z trudnością się porozumiewających, Polaków tak przyzwyczajonych do życia według obcych szablonów, według obcych narzuconych sposobów życia i metod postępowania, żeśmy prawie za swoje je uznali, że wyrzec się ich z trudnością możemy. (…) czeka nas pod tym względem wielki wysiłek, na który my wszyscy, nowoczesne pokolenie, zdobyć się musimy, jeżeli chcemy zabezpieczyć następnym pokoleniom łatwe życie, jeżeli chcemy obrócić tak daleko koło historii, aby wielka Rzeczpospolita Polska była największą potęga nie tylko wojenną, lecz także kulturalną na całym wschodzie."przemówienie na obiedzie w Lublinie, 11 stycznia 1920. "Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić."Opis: 11 listopada 1918, po przyjeździe z Magdeburga do Warszawy do współpracowników z rządu Ignacego Daszyńskiego powołanego kilka dni wcześniej. "Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem. "Andrzej Garlicki Józef Piłsudski 1867–1935, Kraków 2008.
piłsudski wam kury szczać prowadzać